Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
liska
kurChuck
Dołączył: 02 Wrz 2007
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Sopot
|
Wysłany: Wto 22:06, 23 Paź 2007 Temat postu: Niekończąca się opowieść |
|
|
Usunęłam poprzednią opowieść--> była beznadziejna.. Dlatego też rozpoczynam następną:
Dawno dawno temu w lesie w pobliżu niewielkiej miejscowości Gudowo...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 10:25, 26 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Rosło sobie wielkie drzewo...
Iwona ^^
|
|
Powrót do góry |
|
|
admin
Administrator
Dołączył: 02 Wrz 2007
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: Śro 20:15, 31 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Dawno dawno temu w lesie w pobliżu niewielkiej miejscowości Gudowo Rosło sobie wielkie drzewo. Rosło - poniewaz już uschło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Iwona47
Chicken
Dołączył: 26 Paź 2007
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: No ba! Rewa ^^
|
Wysłany: Śro 21:56, 31 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Ale o tym za chwilę. Otóż pod tym drzewem co wieczór siadywała młoda panna o niewątpliwie pięknym imieniu Adelaida...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
admin
Administrator
Dołączył: 02 Wrz 2007
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: Czw 3:43, 01 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Dawno dawno temu w lesie w pobliżu niewielkiej miejscowości Gudowo Rosło sobie wielkie drzewo. Rosło - poniewaz już uschło. Ale o tym za chwilę. Otóż pod tym drzewem co wieczór siadywała młoda panna o niewątpliwie pięknym imieniu Adelaida...
Ivo - musisz kopiowacostatni tekst i uzupełniać go swoim - ktoś nowy nie bedzie czytał wszystkich postów od początku - dlatego wszystko razem , i musi tworzyć całość.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Iwona47
Chicken
Dołączył: 26 Paź 2007
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: No ba! Rewa ^^
|
Wysłany: Czw 21:16, 01 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
okey, poprawię się na przyszłość ;)
PS. Iva - jak to dżejzi brzmi ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
admin
Administrator
Dołączył: 02 Wrz 2007
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: Nie 0:40, 11 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Dawno dawno temu w lesie w pobliżu niewielkiej miejscowości Gudowo Rosło sobie wielkie drzewo. Rosło - poniewaz już uschło. Ale o tym za chwilę. Otóż pod tym drzewem co wieczór siadywała młoda panna o niewątpliwie pięknym imieniu Adelaida. Ale nie o to chodzi - głównym wątkiem tej historii było:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Iwona47
Chicken
Dołączył: 26 Paź 2007
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: No ba! Rewa ^^
|
Wysłany: Nie 13:38, 11 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Dawno dawno temu w lesie w pobliżu niewielkiej miejscowości Gudowo Rosło sobie wielkie drzewo. Rosło - poniewaz już uschło. Ale o tym za chwilę. Otóż pod tym drzewem co wieczór siadywała młoda panna o niewątpliwie pięknym imieniu Adelaida. Ale nie o to chodzi - głównym wątkiem tej historii było to właśnie uschnięte drzewo o bardzo oryginalnym kształcie. Wracając zaś do Adelaidy... zawsze pod drzewem snuła opowieści o podróżach, których z zapartym tchem słuchały...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
admin
Administrator
Dołączył: 02 Wrz 2007
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: Czw 0:35, 15 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Dawno dawno temu w lesie w pobliżu niewielkiej miejscowości Gudowo Rosło sobie wielkie drzewo. Rosło - poniewaz już uschło. Ale o tym za chwilę. Otóż pod tym drzewem co wieczór siadywała młoda panna o niewątpliwie pięknym imieniu Adelaida. Ale nie o to chodzi - głównym wątkiem tej historii było to właśnie uschnięte drzewo o bardzo oryginalnym kształcie. Wracając zaś do Adelaidy... zawsze pod drzewem snuła opowieści o podróżach, których z zapartym tchem słuchały Łosie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Iwona47
Chicken
Dołączył: 26 Paź 2007
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: No ba! Rewa ^^
|
Wysłany: Pon 22:35, 19 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Dawno dawno temu w lesie w pobliżu niewielkiej miejscowości Gudowo Rosło sobie wielkie drzewo. Rosło - poniewaz już uschło. Ale o tym za chwilę. Otóż pod tym drzewem co wieczór siadywała młoda panna o niewątpliwie pięknym imieniu Adelaida. Ale nie o to chodzi - głównym wątkiem tej historii było to właśnie uschnięte drzewo o bardzo oryginalnym kształcie. Wracając zaś do Adelaidy... zawsze pod drzewem snuła opowieści o podróżach, których z zapartym tchem słuchały Łosie, które jak zwykle nie miały co robić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pumcia
koreczek
Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Sopot
|
Wysłany: Pon 20:27, 17 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Dawno dawno temu w lesie w pobliżu niewielkiej miejscowości Gudowo Rosło sobie wielkie drzewo. Rosło - poniewaz już uschło. Ale o tym za chwilę. Otóż pod tym drzewem co wieczór siadywała młoda panna o niewątpliwie pięknym imieniu Adelaida. Ale nie o to chodzi - głównym wątkiem tej historii było to właśnie uschnięte drzewo o bardzo oryginalnym kształcie. Wracając zaś do Adelaidy... zawsze pod drzewem snuła opowieści o podróżach, których z zapartym tchem słuchały Łosie, które jak zwykle nie miały co robić. Adelaida opowiadała im o podróżach przez pustynie o podróżach na pięknum statku pirackim po oceanie Atlantyckim.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pumcia
koreczek
Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Sopot
|
Wysłany: Pon 20:29, 17 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Dawno dawno temu w lesie w pobliżu niewielkiej miejscowości Gudowo Rosło sobie wielkie drzewo. Rosło - poniewaz już uschło. Ale o tym za chwilę. Otóż pod tym drzewem co wieczór siadywała młoda panna o niewątpliwie pięknym imieniu Adelaida. Ale nie o to chodzi - głównym wątkiem tej historii było to właśnie uschnięte drzewo o bardzo oryginalnym kształcie. Wracając zaś do Adelaidy... zawsze pod drzewem snuła opowieści o podróżach, których z zapartym tchem słuchały Łosie, które jak zwykle nie miały co robić. Adelaida opowiadała im o podróżach przez pustynie lub o o pływaniu wspaniałym PIRACKIM STATKIEM przez ocean Atlantycki.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pumcia dnia Pon 20:30, 17 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
admin
Administrator
Dołączył: 02 Wrz 2007
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: Pon 3:13, 12 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Dawno dawno temu w lesie w pobliżu niewielkiej miejscowości Gudowo Rosło sobie wielkie drzewo. Rosło - poniewaz już uschło. Ale o tym za chwilę. Otóż pod tym drzewem co wieczór siadywała młoda panna o niewątpliwie pięknym imieniu Adelaida. Ale nie o to chodzi - głównym wątkiem tej historii było to właśnie uschnięte drzewo o bardzo oryginalnym kształcie. Wracając zaś do Adelaidy... zawsze pod drzewem snuła opowieści o podróżach, których z zapartym tchem słuchały Łosie, które jak zwykle nie miały co robić. Adelaida opowiadała im o podróżach przez pustynie lub o o pływaniu wspaniałym PIRACKIM STATKIEM przez ocean Atlantycki. Podczas jednej z wypraw z której właśnie przywieziono owe drzewo,
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|