Autor Wiadomość
admin
PostWysłany: Pon 3:13, 12 Maj 2008    Temat postu:

Dawno dawno temu w lesie w pobliżu niewielkiej miejscowości Gudowo Rosło sobie wielkie drzewo. Rosło - poniewaz już uschło. Ale o tym za chwilę. Otóż pod tym drzewem co wieczór siadywała młoda panna o niewątpliwie pięknym imieniu Adelaida. Ale nie o to chodzi - głównym wątkiem tej historii było to właśnie uschnięte drzewo o bardzo oryginalnym kształcie. Wracając zaś do Adelaidy... zawsze pod drzewem snuła opowieści o podróżach, których z zapartym tchem słuchały Łosie, które jak zwykle nie miały co robić. Adelaida opowiadała im o podróżach przez pustynie lub o o pływaniu wspaniałym PIRACKIM STATKIEM przez ocean Atlantycki. Podczas jednej z wypraw z której właśnie przywieziono owe drzewo,
Pumcia
PostWysłany: Pon 20:29, 17 Mar 2008    Temat postu:

Dawno dawno temu w lesie w pobliżu niewielkiej miejscowości Gudowo Rosło sobie wielkie drzewo. Rosło - poniewaz już uschło. Ale o tym za chwilę. Otóż pod tym drzewem co wieczór siadywała młoda panna o niewątpliwie pięknym imieniu Adelaida. Ale nie o to chodzi - głównym wątkiem tej historii było to właśnie uschnięte drzewo o bardzo oryginalnym kształcie. Wracając zaś do Adelaidy... zawsze pod drzewem snuła opowieści o podróżach, których z zapartym tchem słuchały Łosie, które jak zwykle nie miały co robić. Adelaida opowiadała im o podróżach przez pustynie lub o o pływaniu wspaniałym PIRACKIM STATKIEM przez ocean Atlantycki.
Pumcia
PostWysłany: Pon 20:27, 17 Mar 2008    Temat postu:

Dawno dawno temu w lesie w pobliżu niewielkiej miejscowości Gudowo Rosło sobie wielkie drzewo. Rosło - poniewaz już uschło. Ale o tym za chwilę. Otóż pod tym drzewem co wieczór siadywała młoda panna o niewątpliwie pięknym imieniu Adelaida. Ale nie o to chodzi - głównym wątkiem tej historii było to właśnie uschnięte drzewo o bardzo oryginalnym kształcie. Wracając zaś do Adelaidy... zawsze pod drzewem snuła opowieści o podróżach, których z zapartym tchem słuchały Łosie, które jak zwykle nie miały co robić. Adelaida opowiadała im o podróżach przez pustynie o podróżach na pięknum statku pirackim po oceanie Atlantyckim.
Iwona47
PostWysłany: Pon 22:35, 19 Lis 2007    Temat postu:

Dawno dawno temu w lesie w pobliżu niewielkiej miejscowości Gudowo Rosło sobie wielkie drzewo. Rosło - poniewaz już uschło. Ale o tym za chwilę. Otóż pod tym drzewem co wieczór siadywała młoda panna o niewątpliwie pięknym imieniu Adelaida. Ale nie o to chodzi - głównym wątkiem tej historii było to właśnie uschnięte drzewo o bardzo oryginalnym kształcie. Wracając zaś do Adelaidy... zawsze pod drzewem snuła opowieści o podróżach, których z zapartym tchem słuchały Łosie, które jak zwykle nie miały co robić.
admin
PostWysłany: Czw 0:35, 15 Lis 2007    Temat postu:

Dawno dawno temu w lesie w pobliżu niewielkiej miejscowości Gudowo Rosło sobie wielkie drzewo. Rosło - poniewaz już uschło. Ale o tym za chwilę. Otóż pod tym drzewem co wieczór siadywała młoda panna o niewątpliwie pięknym imieniu Adelaida. Ale nie o to chodzi - głównym wątkiem tej historii było to właśnie uschnięte drzewo o bardzo oryginalnym kształcie. Wracając zaś do Adelaidy... zawsze pod drzewem snuła opowieści o podróżach, których z zapartym tchem słuchały Łosie.
Iwona47
PostWysłany: Nie 13:38, 11 Lis 2007    Temat postu:

Dawno dawno temu w lesie w pobliżu niewielkiej miejscowości Gudowo Rosło sobie wielkie drzewo. Rosło - poniewaz już uschło. Ale o tym za chwilę. Otóż pod tym drzewem co wieczór siadywała młoda panna o niewątpliwie pięknym imieniu Adelaida. Ale nie o to chodzi - głównym wątkiem tej historii było to właśnie uschnięte drzewo o bardzo oryginalnym kształcie. Wracając zaś do Adelaidy... zawsze pod drzewem snuła opowieści o podróżach, których z zapartym tchem słuchały...
admin
PostWysłany: Nie 0:40, 11 Lis 2007    Temat postu:

Dawno dawno temu w lesie w pobliżu niewielkiej miejscowości Gudowo Rosło sobie wielkie drzewo. Rosło - poniewaz już uschło. Ale o tym za chwilę. Otóż pod tym drzewem co wieczór siadywała młoda panna o niewątpliwie pięknym imieniu Adelaida. Ale nie o to chodzi - głównym wątkiem tej historii było:
Iwona47
PostWysłany: Czw 21:16, 01 Lis 2007    Temat postu:

okey, poprawię się na przyszłość ;)
PS. Iva - jak to dżejzi brzmi ^^
admin
PostWysłany: Czw 3:43, 01 Lis 2007    Temat postu:

Dawno dawno temu w lesie w pobliżu niewielkiej miejscowości Gudowo Rosło sobie wielkie drzewo. Rosło - poniewaz już uschło. Ale o tym za chwilę. Otóż pod tym drzewem co wieczór siadywała młoda panna o niewątpliwie pięknym imieniu Adelaida...


Ivo - musisz kopiowacostatni tekst i uzupełniać go swoim - ktoś nowy nie bedzie czytał wszystkich postów od początku - dlatego wszystko razem , i musi tworzyć całość.
Iwona47
PostWysłany: Śro 21:56, 31 Paź 2007    Temat postu:

Ale o tym za chwilę. Otóż pod tym drzewem co wieczór siadywała młoda panna o niewątpliwie pięknym imieniu Adelaida...
admin
PostWysłany: Śro 20:15, 31 Paź 2007    Temat postu:

Dawno dawno temu w lesie w pobliżu niewielkiej miejscowości Gudowo Rosło sobie wielkie drzewo. Rosło - poniewaz już uschło.
Gość
PostWysłany: Pią 10:25, 26 Paź 2007    Temat postu:

Rosło sobie wielkie drzewo...

Iwona ^^
liska
PostWysłany: Wto 22:06, 23 Paź 2007    Temat postu: Niekończąca się opowieść

Usunęłam poprzednią opowieść--> była beznadziejna.. Dlatego też rozpoczynam następną:



Dawno dawno temu w lesie w pobliżu niewielkiej miejscowości Gudowo...

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Flower Power phpBB theme by Flowers Online.